Dopadło mnie chyba wiosenne przesilenie, a na pewno zarazki które się pobudziły. Muszę przyznać ze pierwszy dzień siedzenia w domu jakoś zniosłam ale dziś już mam dość i pomimo że nie doleczona jutro idę do pracy. Oczywiście jest kilka pozytywnych aspektów, posprzątałam trochę w domu, przeszukałam szafki w poszukiwaniu zachomikowanych składników a w piekarniku pieką się muffinki z malinami. Tak na osłodę ale o nich innym razem :) Dziś przedstawiam przepis na pizze Pan, czyli na grubym puszystym cieście. Jedyny problem z ciastem to fakt iż z przepisu wychodzą 3 pizze, jak dla 2 osób to trochę dużo ale ciężko było mi wyliczyć proporcję. A ostatnia pizza nie chciała wyrosnąć ponieważ za długo czekała na swoją kolej.