Miał być forszmak wyszedł gulasz...

Gulasz z serii "śmieciuch lodówkowy". Idealny na resztki które zalegają w lodówce i nikt już nie chce ich jeść. Wstępnym zamysłem było zrobienie forszmaku ale jak to przy improwizacji okazało się że wyszło coś całkowicie innego. 

Składniki:

- około 250g łopatki wieprzowej

- 2 cebule

- 2 pomidory

- boczek wędzony

- 2 ząbki czosnku

- 1/2 papryki czerwonej

- kilka listków bazylii

- tymianek

- papryka ostra i słodka

- suszone chili

- 3 łyżki mąki 

- sól

- pieprz

- 3 łyżki oleju

Mięso podsmażamy dodajemy cebule i boczek. Jak cebula będzie lekko szklista dodajemy pomidory i paprykę. Smażymy około 10 minut. Wszystko zasypujemy przeciśniętym przez praskę czosnkiem resztą przypraw, proporcję pozostawiam wedle upodobań. Zalewamy wodą aby nic nie wystawało ponad jej powierzchnie i gotujemy na małym ogniu najlepiej pod przykryciem około 30 minut. Na sam koniec przyprawiamy solą i pieprzem i zagęszczamy mąką.