Dziś coś na słodko. Rozwijamy się "ciastowo", wychodzę z ery ciast w pakiecie i z torebki. Ciasto na prawdę pycha ale czy można je nazwać tiramisu. Nie powiedziałabym. Nie za słodkie nie bardzo kakaowe owoców również w sam raz. M był zachwycony ilością kremu. Oryginał tu.
Składniki:
Biszkopt:
- 4 jajka
- szczypta soli
- 120g cukru
- 1 opakowanie cukru wanilinowego
- 150g mąki
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 3 łyżeczki kakao
Białka oddzielamy od żółtek i ubijamy z sola na sztywną pianę. Dodajemy cukier i cukier wanilinowy cały czas ubijając. Dodajemy żółtka i zmniejszamy obroty. W osobnej misce mieszamy mąkę kakao i proszek po pieczenia. Pomału dodajemy ubite jajka i mieszamy delikatnie do uzyskania jednolitej masy, która przelewamy do formy. Moja o wymiarach 29x25cm. Do pieca na 15-20 minut w temperaturze 180stopni C. Lub do suchego patyczka.
Poncz:
- 150 ml mocnej kawy
- 120 ml Amaretto
Mieszamy letnia kawę z Amaretto.
Krem:
- 500g serka Mascarpone
- 250g serka śmietankowego naturalnego
- 50g cukru
- 40 ml Amaretto
- 400ml śmietanki 30%- 36%
- 2 opakowania cukru wanilinowego
- 1 średnia puszka brzoskwiń w syropie
- 250 g. podłużnych biszkoptów
- kakao do dekoracji
Serek Mascarpone, serek śmietankowy, Amaretto i cukier mieszam. W osobnej misce na sztywno ubijamy śmietankę i cukier wanilinowy. Dodajemy do serków i mieszamy.
Brzoskwinie kroimy w plasterki. Brązowy biszkopt po ostygnięciu nasączamy odrobiną biszkoptu. Posmarować cienką warstwą kremu. Ułożyć brzoskwinie i znowu cienka warstwa kremu. Podłużne biszkopty zanurzamy na kilka sekund w ponczu i układamy jeden obok drugiego na kremie. A wierzch reszta kremu dekorujemy spora warstwa kakao.
Przechowywać w lodówce u mnie nie dotrwało do 3 dnia.
Jak dla mnie jakie by nie było, tiramisu po prostu uwielbiam!
OdpowiedzUsuń