niedziela, 28 kwietnia 2013

Skinny chicken

Tak naprawdę niektóre rzeczy zaczynają nas interesować w momencie kiedy przydarzają się osobom nam bliskim. I w moim przypadku też tak się stało. Od wielu lat policja, straż a zwłaszcza służba zdrowia bije na alarm gdy kończą im się zapasy krwi. Nigdy mnie to nie interesowała pomimo grupy krwi jaką mam i jakie wiążą się z tym konsekwencje. Zawsze wiedziałam ze może być ciężko jeżeli będę jej potrzebować ale uważałam ze jeszcze jestem za młoda by coś takiego miało miejsce. Moje podejście w dużej mierze zmieniło się w ten piątek. Gdy okazało się ze krew potrzebna jest dla brata jednej z najbliższych mi osób. Uświadamiając sobie ze mojej grupy krwi jej najmniej w Polsce poczułam się w obowiązku podzielenia się nią z innymi nie tylko przy jednorazowej akcji. Zwłaszcza ze jest to "rzecz" która nic mnie nie kosztuje. A za to dostane kawę i czekoladę :D Przy okazji chciała prosić każdego kto nie boi się igieł o oddanie krwi. 

Krew można oddać w każdym miejscu w Polsce wystarczy podać dane pacjenta i szpital w jakim się znajduje! Nie ważna jest grupa krwi!!!! Proszę o oddawanie krwi dla Kamila Solka (Szpital Wojewódzki w Kielcach)!!!!!!

A teraz przepis!
Znalazłam na stronie o zdrowym i lekkim jedzeniu. O tu! Zdjęcia jak zwykle robiłam na szybko i telefonem, przepraszam.



Składniki:
- 2 piersi z kurczaka
- 1 spory pomidor
- "zielone" pesto lub dobrej jakości przecier pomidorowy
- mozzarella
- suszona bazylia
- sól, pieprz

Kurczaka dzielimy wedle uznania doprawimy solą i pieprzem. Obsmażamy z obu stron. Nie za długo i tak poprawimy go w piekarniku. Przekładamy do naczynia żaroodpornego. Smarujemy pesto układamy plasterki pomidora tak aby przykryć większość kotlecika. Na górze układamy mozzarelle i posypujemy bazylia. Wkładamy do piekarnika na 180 stopni C. na około 15 nim lub do rozpuszczenia sera. Najlepiej smakuje z lekką sałatką. Smacznego!



1 komentarz:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...