Bardzo miła odmiana dla standardowej marynaty, Jak tylko rozpocznie się sezon grillowy będzie u mnie królować. Znalazłam ją gdzieś w internecie, przy okazji jakiegoś innego przepisu.
Baaardzo lubię oglądać programy kulinarne. Nigella króluje choć jej przepisy są specyficzne w smaku, Nagel Slater jest inspirujący, jeszcze jest Ching-He Huang która przekonała mnie do korzystania z woka. W związku z tym lekko zmieniony przepis ekspresowych dania Nigelli . Robiłam go w oryginale i jedyne co zmienię na stałe to sposób na ciasto.
Gulasz z serii "śmieciuch lodówkowy". Idealny na resztki które zalegają w lodówce i nikt już nie chce ich jeść. Wstępnym zamysłem było zrobienie forszmaku ale jak to przy improwizacji okazało się że wyszło coś całkowicie innego.