To kolejny z przepisów wyniesiony z domu. Niemiłosiernie kaloryczny! Za to mało pracochłonny i łatwy w zrobieniu. Mówi się ze nieszczęścia parami chodzą ale u mnie ostatnio to chyba stadami migrują w te i z powrotem. Rezultat tego będzie taki ze albo wszystko weźmie w łeb albo uda się idealnie. W to drugie ciężko mi uwierzyć i pomału brakuje nadziei. Choć rzucanie się na głęboką wodę zawsze dawało pozytywne rezultaty.
Składniki:
- 4 kotlety schabowe (myślę ze pierś z kurczaka też byłaby dobra)
- 2 mniejsze lub 1 duża cebula
- około 4-5 pieczarek
- majonez
- ser zółty ok 20dag
- pieprz
Kotlety tłuczemy i posypujemy pieprzem. Wkładamy do naczynia żaroodpornego. Na każdego kotleta nakładamy cebule pociętą w pół krążki, pieczarki w plasterkach, łyżkę majonezu i posypujemy serem żółtym, Pieczemy w piekarniku około 45 min.
brzmi bardzo apetycznie i jest wygodniejsze od stania przy patelni! coś dla mnie ;)
OdpowiedzUsuń