Do "pierwszych razy" dorzucam też skonsy. Bułeczki na szybko :)
Składniki:
- 3
kubki mąki
- 1 łyżka proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka soli
- 1 1/2 łyżeczka pieprzu
- 100g masła/margaryny w temp pokojowej
- 1 1/2 kubka startego sera cheddar u mnie z ziołami meksykańskimi
- 4 dymki drobno pokrojone - pominęłam
- 3/4- 1 1/2 kubka maślanki
- 1 jajko
- 2 łyżki wody
- 1 łyżka proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka soli
- 1 1/2 łyżeczka pieprzu
- 100g masła/margaryny w temp pokojowej
- 1 1/2 kubka startego sera cheddar u mnie z ziołami meksykańskimi
- 4 dymki drobno pokrojone - pominęłam
- 3/4- 1 1/2 kubka maślanki
- 1 jajko
- 2 łyżki wody
Ważne jest żeby mieć wszystko wcześniej przygotowane, w przypadku skonsów liczy się szybkość zagniecenia ciasta i wrzucenia go do piekarnika. Wspomniany sprzęt rozgrzewamy do 200 stopni C. Mieszamy mąkę z proszkiem do pieczenia,
solą, pieprzem, dodajemy miękkie masło i dokładnie wyrabiamy.
Szybko dodajemy ser, cebulę i znowu mieszamy na koniec dodajemy
maślankę, najlepiej stopniowo. Ciasto nie powinno się kleić do
rąk. Układamy ciasto w zgrabny placek i dzielimy na 8 części. Ja
rozdzieliłam i poodsuwałam kawałki już na blasze wyłożonej
papierem do pieczenia. Na koniec smarujemy nasze bułeczki z wierzchu
rozkłóconym jajkiem. Pieczemy 18 – 20 min lub do otrzymania
złotego koloru.
I jeszcze kilka zdjęć z Holandii, trzeba się pochwalić!
Morze północne...
A dziś w radiu przypomnieli mi to i siedzi mi teraz w głowie
Skonsy z maślanką nie mają sobie równych:)
OdpowiedzUsuń